2002 | 2003 | 2004 | 2005 | 2006 | 2007 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013

strona główna

2004 r. - ARCHIWUM WYDARZEŃ

 

31.01.2004

I Mistrzostwa Województwa Opolskiego Pracowników Samorządowych w Halowej Piłce Nożnej – Kluczbork 2004. Starostwo mistrzem jest!!!

Złote medale, okazały puchar za zwycięstwo, nagroda dla najlepszego bramkarza oraz tytuł najlepszej drużyny województwa opolskiego samorządowców – to trofea drużyny Starostwa Powiatowego zdobyte w I Mistrzostwach Województwa Opolskiego Pracowników Samorządowych w Halowej Piłce Nożnej – Kluczbork 2004. W finale Starostwo pokonało reprezentację Urzędu Miejskiego z Paczkowa 3-0.

Do rywalizacji w turnieju, rozegranym 31 stycznia w kluczborskiej hali widowiskowo-sportowej, przystąpiło 15 drużyn z całej Opolszczyzny. Samorządowcy zostali podzieleni na cztery grupy. Starostwo walczyło z Urzędem Miejskim w Białej oraz drużyną opolskiego Starostwa Powiatowego. Okazało się jednak, że nie byli to wymagający przeciwnicy. W pierwszym meczu Starostwo pokonało gładko urzędników z Opola 3-0, a później rozgromiło kolegów z Białej aż 5-0. Już w meczach grupowych widać było, że „gra się klei” i może dojść do niespodzianki.

W ćwierćfinale formę zawodników powiatu kluczborskiego miały sprawdzić Głubczyce. Po dramatycznym i wyrównanym meczu (padł tylko jeden gol) samorządowcy z Głubczyc musieli uznać wyższość ekipy z Kluczborka, która po ważnej bramce Arkadiusza Idzika mogła świętować awans do półfinału. W międzyczasie doszło do sporej niespodzianki. Odpadł jeden z głównych faworytów, gospodarz turnieju - Urząd Miejski z Kluczborka.

W walce o finał los zetknął Starostwo z reprezentacją Opolskiego Urzędu Marszałkowskiego. Ale zawodnicy z Kluczborka grali jak z nut, wierząc już, że mogą wygrać cały turniej. Po bramkach Mirosława Krzyształowicza i Marcina Baja pokonało przeciwników 2-0.

 Finał wbrew pozorom okazał się łatwiejszy niż pozostałe mecze. Niesieni dopingiem swojej publiczności zawodnicy Starostwa zaaplikowali przeciwnikom trzy bramki, nie tracąc ani jednej (gole: Baj-2, Wiecha). Okazało się zresztą, że Starostwo nie straciło żadnej bramki w całym turnieju. To zasługa doskonałej gry obronnej oraz najlepszego bramkarza Mistrzostw Leszka Zapotocznego, uhonorowanego przez organizatorów specjalną nagrodą. Puchar za zwycięstwo w turnieju z rąk Burmistrza Kluczborka Jarosława Kielara odebrał kapitan Starostwa Mieczysław Zaleciński. Wszyscy zawodnicy zwycięskiej drużyny otrzymali złote medale.

Drużyna Starostwa Powiatowego w Kluczborku wystąpiła w składzie:
Marcin Baj, Mieczysław Czapliński, Arkadiusz Idzik, Mirosław Krzyształowicz, Krzysztof Molski, Radosław Paszek, Piotr Wiecha, Mieczysław Zaleciński, Leszek Zapotoczny.

Ostateczna klasyfikacja:
1. Starostwo Powiatowe w Kluczborku
2. Urząd Miejski w Paczkowie
3. Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego
4. Urząd Miejski Praszka/Gorzów Śląski
5. Urząd Miejski w Kluczborku
6. Urząd Miejski/Starostwo Powiatowe w Głubczycach

Najlepszy zawodnik: Bogdan Wyczałkowski (Urząd Miejski w Paczkowie) – Puchar Starosty Kluczborskiego dla Najlepszego Zawodnika

Najlepszy bramkarz: Leszek Zapotoczny (Starostwo Powiatowe w Kluczborku)

Najlepszy strzelec: Marian Piliszański (Urząd Miejski w Głubczycach)

Najstarszy uczestnik: Stanisław Chalimoniuk (Urząd Miejski w Niemodlinie - Burmistrz Niemodlina)

Organizatorzy: Burmistrz Miasta Kluczborka, Miejski Klub Sportowy w Kluczborku
Patronat honorowy: Marszałek Województwa Opolskiego
Patronat medialny: Radio OPOLE

 

14-17.04.2004

Wizyta Delegacji Powiatu Kluczborskiego w Partnerskim Powiecie Bad Dürkheim - Podglądali w  Bad Dürkheim

Delegacja samorządowców z powiatu kluczborskiego odwiedziła w kwietniu partnerski powiat Bad Dürkheim. Tematem wizyty, była opieka społeczna.

Podczas trzydniowej wizyty /14-17.04/ samorządowcy mieli okazję nie tylko zobaczyć jak funkcjonuje opieka społeczna naszego zachodniego sąsiada, ale także nawiązać nowe kontakty. Niektórzy członkowie delegacji pojechali zresztą w konkretnych sprawach, jak choćby Ksiądz Pastor Ryszard Pieron, Proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Lasowicach Wielkich, który szuka partnera do realizacji swojego pomysłu utworzenia Lasowickiego Domu Tolerancji i Kultury. Mógłby on spełniać rolę europejskiego domu zaprzyjaźnionych powiatów. W 42 osobowej grupie, której przewodniczył Starosta Kluczborski – Stanisław Rakoczy, znaleźli się m.in.: radni powiatowi, przedstawiciele placówek opieki społecznej, dyrektorzy szkół ponadgimnazjalnych, Komendant Policji, proboszczowie kluczborskich parafii (katolickich i ewangelickiej), lekarze, przedstawiciel Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej oraz Kierownik Powiatowego Urzędu Pracy.

Podczas pobytu w Niemczech szczególnie wiele podpatrzeć mogli członkowie delegacji z naszych placówek pomocy społecznej. Sąsiedzi z Bad Dürkheim w ciągu trzech dni zaprezentowali: Dom Opieki w Lambrecht, Gospodarstwo „Lebenshilfe” („Pomoc w życiu”) w Altleiningen, Szpital Okręgowy w Grünstadt oraz Fundację dla Osób Starszych w Deidescheim.

 - Duże wrażenie zrobiło na mnie to, jak działa ich system opieki i wspierania zawodowego osób dorosłych głębiej upośledzonych umysłowo. Widzieliśmy produkcyjne gospodarstwo rolne, w którym zatrudnieni są absolwenci szkół specjalnych. Stworzono im tam możliwość pracy i zarabiania na siebie, poprzez sprzedaż tego co wyprodukują. Mają w gospodarstwie pełną opiekę psychologiczno-pedagogiczną. To bardzo ciekawy pomysł – mówi Grażyna Cisowska, Dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kluczborku.

Gospodarze opowiadali jak funkcjonują ich placówki opieki społecznej, jak są finansowane, z czym mają największe problemy i jakie plany na przyszłość. Pytali także jak działa system pomocy społecznej i podobne instytucje w powiecie kluczborskim.

 Program wizyty był niezwykle napięty. Pierwszego dnia delegacja, w towarzystwie Sabine Röhl - Starosty Bad Duerkheim, zwiedziła Dom Opieki Społecznej w Lambrecht, komendę straży pożarnej, rezerwat biosfery „Pfälzerwald”, naturalną stolarnię w Lambrecht oraz Muzeum Papieru Frankenbeck.

Najważniejszym punktem była wieczorna dyskusja nt. „Partnerstwa samorządowe w Unii Europejskiej – życzenia, obawy, oczekiwania”, dotycząca rychłego przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Ze strony niemieckiej uczestniczyli w niej: Sabine Röhl, Georg Kalbfuss – były Starosta Bad Dürkheim, który podpisywał partnerstwo z powiatem kluczborskim, Marion Magin – Burmistrz Związku Gmin Deidescheim oraz Norbert Mittrücker, reprezentujący władze Landu Nadrenia-Palatynat. Podczas spotkania zastanawiano się jak wejście Polski do Unii Europejskiej wpłynie na istniejące partnerstwo, co się zmieni w Europie po 1 maja i z jakimi nowymi wyzwaniami, będą musieli zmagać się Europejczycy.
- Nasza obecność w Unii budzi tyle samo nadziei, co obaw. Partnerstwo, to nasza prywatna ścieżka do Europy. Po akcesji będzie wzrastać rola regionów, współpracy między nimi. Jeśli chodzi o samorządy, to nasze problemy są podobne. Musimy otrzymywać tyle pieniędzy, ile mamy zadań. Najpiękniejsze w życiu są dni, gdy spełniają się marzenia. Nasze wkrótce się spełnią. Będziemy w Europie - mówił Starosta Kluczborski.

Norbert Mittrücker podkreślał, że najważniejszym celem na najbliższe lata, jeśli chodzi zjednoczoną Europę, jest wyrównywanie szans, a partnerstwa samorządowe są potrzebne po to, by partnerzy wzrastali nie tylko gospodarczo, ale także, by rozwijali między sobą zwykłe kontakty międzyludzkie. Podobnego zdania był Georg Kalbfuss, który mówił o konieczności porozumienia, bo wkrótce nie będzie się mówić „Polak, Francuz czy Niemiec”, będzie się mówić „Europejczyk”. Pojawiały się też bardziej sceptyczne głosy.
- Zróżnicowanie gospodarcze między nami jest ogromne. Podobnie było, kiedy jednoczyliśmy się z NRD. Będzie bardzo ciężko zniwelować tę przepaść. Nie możemy od razu dać tak dużo pieniędzy, żeby Europa zaczęła funkcjonować, ale jeżeli będziemy współpracować i wspólnie rozwiązywać problemy może nam się uda – mówił Jürgen Schraut, członek rady powiatu Bad Dürkheim.

Dyskusję dotyczącą partnerstwa kontynuowano na wieczornej kolacji z niemieckimi politykami samorządowymi.

Drugiego dnia kluczborska delegacja odwiedziła Gospodarstwo „Lebenshilfe”, Szpital Powiatowy w Grünstadt, Cukrownię w Offstein oraz winiarnię w Laumersheim. Dzień zakończył wieczór z osobistościami Powiatu Bad Dürkheim, które aktywnie zaangażowane są w rozwój partnerstwa. Ze swoimi odpowiednikami spotkali się nauczyciele, lekarze, sponsorzy, osoby zajmujące się turystyką, policja, straż pożarna i politycy samorządowi.

Ostatniego dnia niemieccy partnerzy pokazali m.in. Przedszkole Paul Gerhard. Przedszkolaki zaprezentowały niezwykle zabawne przedstawienie, otrzymując od gości z Polski prawdziwą burzę oklasków oraz wielką torbę słodyczy. Wizytę w powiecie Bad Dürkheim zakończyła kolacja w Weingut Spindler, połączona z degustacją wina.

Współpraca z zachodnim partnerem, to bez wątpienia ważny element integracji naszego powiatu z Europą. Wizyty u naszych zachodnich partnerów zaowocowały do tej pory współpracą w takich dziedzinach jak: wymiana młodzieży, służba zdrowia czy współpraca kulturalna. Tym razem kontakty pojechali nawiązać księża, radni, strażacy, przedstawiciele placówek opieki społecznej, osoby zajmujące się turystyką. Są już pierwsze efekty tego wyjazdu. We wrześniu kilku winiarzy z Bad Dürkheim przyjedzie zaprezentować swoje produkty na Targach Turystycznych, które odbędą się na kluczborskim Rynku. Bardzo prawdopodobne jest także nawiązanie współpracy pomiędzy uczniowskimi klubami sportowymi i stowarzyszeniami sportowymi naszego powiatu z młodzieżowymi organizacjami z powiatu Bad Dürkheim.

Przedstawiciele gminy Grünstadt Land zainteresowali się także wspomnianą propozycją Księdza Pastora Pieronia. Obiecali pomoc w tej sprawie.

Członkowie powiatowej delegacji wymienili w Niemczech dziesiątki wizytówek i numerów telefonów, z których zapewne wkrótce skorzystają lub już to zrobili. Na kolejne wymierne efekty tej wizyty trzeba jeszcze trochę poczekać.

 

03.05.2004

213 Rocznica Uchwalenia Konstytucji 3 Maja - Uhonorowano zasłużonych

Odsłonięcie pamiątkowej tablicy „W Hołdzie Inwalidom Wojennym RP 1919-2004” było głównym punktem obchodów Rocznicy Uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

Powiatowe obchody Święta 3 maja połączone były z 85 rocznicą powstania Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej. Rozpoczęła je uroczysta msza święta w intencji Ojczyzny w kościele parafialnym Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Kluczborku. Uczestniczyli w niej przedstawiciele władz powiatu i gminy Kluczbork, władze Związku Inwalidów Wojennych RP i innych związków kombatanckich, kombatanci oraz poczty sztandarowe.

Po mszy świętej kolumna przemaszerowała przy dźwiękach orkiestry do rynku, gdzie kontynuowano uroczystości. Okolicznościowe przemówienie wygłosił Starosta Kluczborski, który podkreślił zasługi ZIW RP, od kilkudziesięciu lat opiekującego się kombatantami. Najważniejszą częścią obchodów było odsłonięcie pomnika wraz z pamiątkową tablicą „W Hołdzie Inwalidom Wojennym RP 1919-2004”. Porucznik Tadeusz Srebniak, prezes kluczborskiego ZIW RP odczytał akt erekcyjny, natomiast tablicę odsłonił mjr Władysław Gawdyn, wiceprezes Zarządu Okręgowego ZIW RP w Opolu. Pomnik poświęcili proboszczowie obydwu kluczborskich parafii.

W czasie uroczystości władze kluczborskiego ZIW RP uhonorowały zasłużonych dla Związku specjalnymi dyplomami. Podziękowania i pamiątkowe dyplomy władzom ZIW RP w Kluczborku wręczył także Starosta Kluczborski.

Jak co roku podczas uroczystości 3 majowych przyznano Nagrody Starosty Kluczborskiego dla Animatorów Kultury Powiatu Kluczborskiego. Laureatami zostali: Jan Turek – kowal artysta z Chocianowic oraz Bogdan Dudzik, od lat stojący na czele kluczborskiego Dyskusyjnego Klubu Filmowego.

O oprawę artystyczną zadbali uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Kluczborku.

 

05.05.2004

Kolejna Wizyta Kawalera Maltańskiego z Vechty – Pomoc dla Szpitala. Wrócił, tak jak obiecał

Bernard Serwuschok z Vechty przywiózł kolejne dary dla kluczborskiego szpitala. W transporcie znalazły się rzeczy za 8 tysięcy euro.

Tym razem do placówki trafił sprzęt rehabilitacyjny, wózki, balkoniki, bandaże, plastry, gazy, aparaty do przetaczania płynów infuzyjnych, podpaski higieniczne, pościel szpitalna, krzesła, stoły, soki i krakersy. Część przywiezionych rzeczy wzbogaci Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Wołczynie, meble zostaną wykorzystane w pomieszczeniach dla personelu medycznego, a żywność i materiały opatrunkowe trafią na oddziały.

- Ta pomoc jest nam teraz bardzo przydatna, zwłaszcza, że rozpoczynamy działalność, a firmy zaopatrujące szpital na razie przyglądają nam się troszkę nieufnie – tłumaczy Józef Maciołek, wiceprezes do spraw medycznych Powiatowego Centrum Zdrowia S.A. w Kluczborku - Obiecuję, że wszystko na pewno zostanie wykorzystane, podobnie jak rzeczy z marcowego transportu.

Po ostatniej wizycie „Maltańczyka”, nikt nie spodziewał się, że konwój z Niemiec tak szybko przejedzie znowu przez bramę kluczborskiego szpitala.
- Przecież mówiłem, że przyjadę. Wróciłem, bo obiecałem – śmieje się Pan Bernard i zapowiada kolejny przyjazd.

Po publikacji artykułów o ostatniej wizycie w lokalnej niemieckiej prasie, ma już sponsora na opłacenie kosztów przewozu, które dotąd często musiał pokrywać sam. Zniknęła jeszcze jedna bariera – granica.
- Jak wjeżdżałem do Polski, to pokazałem tylko dowód i tak mi się spodobało, że chciałem jeszcze raz się wrócić i przejechać ponownie – żartuje „Maltańczyk” - To bardzo ułatwia sprawę, nie ma kontroli celnej i całych formalności.

Deklaruje, że końca tego roku z transportami będzie przyjeżdżał właśnie do Kluczborka. W najbliższym znajdą się m.in. witaminy, materiały opatrunkowe, krakersy i kilka palet glukozy w płynie. Szpital w Kluczborku nie jest jedyną placówką, której pomaga Serwuschok. Podczas majowej wizyty w Polsce część darów zostawił w opolskim Caritas i Domu Pomocy Społecznej w Radawiu. Nie omieszkał zajechać do Czarnowąs, swojej rodzinnej miejscowości. W tutejszym Domu Pomocy Społecznej także czekali na pomoc.

Darczyńcę z Vechty przyjął Starosta Kluczborski Stanisław Rakoczy, który osobiście podziękował za pomoc dla Szpitala Powiatowego.
- Widać, że mnie tu chcą. To mnie mobilizuje do dalszych działań. Wkrótce będę znowu – obiecuje Serwuschok.

Na prośbę, aby zatrzymał się w Kluczborku na dłużej, odpowiada, że może innym razem, bo przecież jeszcze musi rozwieść to, co ma w samochodzie. No i jeszcze w kieszeni cała lista spraw od żony, które trzeba załatwić tutaj w Polsce.

 

30.05.2004

Turniej Piłkarski z okazji Święta Ludowego – Byczyna 2004. Kolejny sukces naszych piłkarzy

Tym razem drużyna Starostwa Powiatowego w Kluczborku zwyciężyła w turnieju w Byczynie, który odbył się 30.05.2004 r. z okazji odbywających się powiatowych obchodów Święta Ludowego.

Przy pięknej słonecznej pogodzie, pod murami obronnymi miasta, w obecności licznie zgromadzonej widowni do rozgrywek przystąpiły oprócz naszej reprezentacje Urzędu Miejskiego w Byczynie, Nadleśnictwa Kluczbork oraz drużyna Pana Gędka - właściciela miejscowej Piekarni. Drużyny grały w 5-cio osobowych składach, systemem „każdy z każdym:, i aby wyłonić najlepszy zespół należało rozegrać sześć spotkań. Wszystkie rozegrane spotkania dostarczały zgromadzonej publiczności wielu emocji, gdyż były bardzo zacięte, a o końcowym wyniku decydowały często ostatnie sekundy.

Starostwo po wygraniu dwóch spotkań z Nadleśnictwem Kluczbork 1:0 (bramka Piotr Wiecha) oraz z drużyną pana Gędka także 1:0 (bramka Marcin Baj). W meczu decydującym o zwycięstwie w całym turnieju spotkało się z zespołem UM Byczyna. Uzyskanie wyniku remisowego premiowało nasz zespół. I tak też się stało. W meczu padł wynik remisowy 2:2 (bramki Marcin Baj, Piotr Wiecha).

Na uroczystym podsumowaniu wszystkie drużyny otrzymały pamiątkowe dyplomy, a Mieczysław Zaleciński kapitan zespołu Starostwa odebrał z rąk Prezesa Powiatowego Koła PSL w Kluczborku Stanisława Rakoczego okazały puchar.

Ostateczna klasyfikacja:

1. Starostwo Powiatowe w Kluczborku, 2. Urząd Miejski w Byczynie, 3. Gędek Byczyna, 4. Nadleśnictwo Kluczbork

Drużyna Starostwa wystąpiła w składzie: Piotr Wiecha, Mirosław Krzyształowicz, Marcin Baj, Radosław Paszek, Lech Wróblewski, Mieczysław Zaleciński

 

 

06.06.2004

Biała Niedziela i Dzień Otwarty Szpitala. Otwarci dla pacjenta

Bezpłatnie i bez skierowania można było się zbadać w kluczborskim Szpitalu Powiatowym podczas „białej niedzieli”.
Z porad lekarzy specjalistów skorzystało około 1000 mieszkańców powiatu. 6 czerwca zupełnie za darmo i bez skierowania można było dostać się do: pulmonologa, alergologa, onkologa, urologa, ortope-dy, reumatologa, laryngologa, ginekologa-położnika, dermatologa, pediatry, internisty i kardiologa. Dużym zainteresowaniem cieszyły się bezpłatne badania. Wykonywano testy alergologiczne, badania spirometryczne, mierzono ciśnienie i poziom cukru.

Biała niedziela połączona była z „Dniem otwartym Szpitala”. Wszyscy zainteresowani mogli przekonać się na własne oczy jak zorganizowana jest nowa placówka i jakim dysponuje sprzętem.

Szpital odwiedził Kazimierz Łukawiecki, dyrektor opolskiego oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, który w towarzystwie Starosty Kluczborskiego i Dyrekcji Szpitala zwiedził m.in. budynek „nowej chirurgii”.
 

 

10-11.09.2004

V Międzynarodowe Turystyczne Seminarium Naukowo-Szkoleniowe. Seminarium na piątkę

Wszyscy, którzy już zajmują się turystyką i agroturystyką, albo chcą rozpocząć taką działalność, po raz piąty przyjechali do Kluczborka zdobywać wiedzę.

Jubileuszowe V Międzynarodowe Seminarium Naukowo-Szkoleniowe zorganizowało Starostwo Powiatowe w Kluczborku oraz Kluczborsko-Oleska Lokalna Organizacja Turystyczna. Dobrze układające się i ciągle rozwijające kontakty partnerskie powiatu kluczborskiego z powiatem Bad Dürkheim (Niemcy) i Brzeżany (Ukraina) zainspirowały organizatorów do tego, aby tym razem podczas wykładów skoncentrować się na możliwościach rozwoju turystyki lokalnej w oparciu o współpracę partnerską. Poruszając się wokół tematu seminarium „Możliwości Rozwoju Lokalnego Rynku Usług Turystyczno-Rekreacyjnych i Obszarów Wiejskich w Kontekście Współpracy Partnerskiej” wykładowcy podpowiadali uczestnikom co należy zrobić, aby odnieść jak najwięcej korzyści z kontaktów z naszymi zagranicznymi sąsiadami.

Podstawowym celem Seminarium było przekazanie uczestnikom wiedzy na temat lokalnych działań promocyjnych, informacyjnych i reklamowych. Podczas części warsztatowej dowiedzieli się oni na przykład jak stworzyć dobry tekst informacyjny czy profesjonalną ulotkę reklamową. Poznali ofertę produktów turystycznych z kraju i zagranicy, mieli także okazję do wymiany doświadczeń z przedstawicielami powiatów Bad Dürkheim i Brzeżany w zakresie wypoczynku i atrakcyjności turystycznej. Właśnie z interesującego wykładu Pani Anniki Weiss, przedstawicielki informacji turystycznej z gminy Hassloch (powiat Bad Dürkheim), dowiedzieli się czego oczekują niemieccy turyści podróżując do Polski i na co należy zwrócić szczególną uwagę, aby ich tutaj przyciągnąć a później sprawić, żeby chętnie wracali.

Eksperci z Opolskiego Oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przekazali ważne informacje na temat funduszy pomocowych, aktywizujących obszary wiejskie oraz rent strukturalnych. W programie seminarium przewidziano ponadto interesujący objazd studyjny, w czasie którego uczestnicy odwiedzili dwa gospodarstwa agroturystyczne.

Szkolenie skierowane było do zarządzających turystyką na poziomie regionalnym i lokalnym, rolników, osób prowadzących działalność gospodarczą, regionalnych i lokalnych organizacji turystycznych, osób prowadzących albo chcących podjąć działalność turystyczną lub agroturystyczną.

Uczestnicy otrzymali zaświadczenie o odbyciu szkolenia oraz specjalną publikację, podsumowującą wszystkie pięć seminariów.

Istotnym punktem Seminarium był Jarmark Ziemi Kluczborskiej – II Kluczborskie Targi Pszczelarskie. Na kluczborskim Rynku swoje produkty zaprezentowali wystawcy z trzech partnerskich powiatów. Dominowali pszczelarze, ale prawdziwą atrakcją było stoisko winiarzy z Bad Dürkheim, którzy częstowali mieszkańców naszego powiatu nadreńskim winem.
Seminarium objęli patronatem: Polska Organizacja Turystyczna oraz Marszałek Województwa Opolskiego.

Współorganizatorami byli: Uniwersytet Opolski, Opolska Regionalna Organizacja Turystyczna, Wojewódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Łosiowie, Stacja Inseminacyjno-Hodowlana w Karczowie Pasieka Zarodowa w Maciejowie, Rejonowe Koło Pszczelarzy w Kluczborku. Medialną opiekę sprawowało opolskie Radio PLUS. Zajęcia prowadzili eksperci z: Polskiej Organizacji Turystycznej, Opolskiego Oddziału ARiMR, Uniwersytetu Opolskiego, Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, Powiatu Bad Dürkheim (Niemcy), Powiatu Brzeżany (Ukraina) i Kluczborsko-Oleskiej Organizacji Turystycznej.

Imprezą towarzyszącą Seminarium były Powiatowe Dożynki w Proślicach (11-12.09.).


10-11.09.2004

Jarmark Ziemi Kluczborskiej – II Powiatowe Targi Pszczelarskie. Pszczelarze zacierali ręce

Nie było blaszanych zegarków i pierzastych kogucików, było za to piękne szkło z Brzeżan, pyszny miód z Kluczborka i reńskie wino od sąsiadów z Bad Dürkheim.

Na kluczborskim Rynku w ciągu dwóch dni (10-11.09) charakterystyczne dla swojego regionu produkty zaprezentowali wystawcy z powiatu kluczborskiego oraz dwóch partnerskich powiatów Brzeżany i Bad Dürkheim.

Jarmark Ziemi Kluczborskiej – II Kluczborskie Targi Pszczelarskie był częścią V Międzynarodowego Turystycznego Seminarium Naukowo-Szkolenio-wego, które odbywało się równolegle w Kluczborku.

Z naszego powiatu, podobnie jak w zeszłym roku, wystawili się pszczelarze, rzemieślnicy i gospodarstwa agroturystyczne. Były także stoiska informacyjne Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Wojewódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie oraz gminy Byczyna.

Goście z Niemiec zaprezentowali swój sztandarowy regionalny produkt, czyli wino. Można było dowiedzieć się wiele o produkcji tego szlachetnego trunku, a później go posmakować. Partnerzy z Ukrainy chwalili się przede wszystkim pięknymi, wspaniale zdobionymi wyrobami ze szkła.

Na rynku swoje miejsce znaleźli także artyści. Plastycy brali udział w plenerowym konkursie plastycznym „Powiat kluczborski widziany oczami turysty”. Odwiedzający jarmark mogli podziwiać wspaniałe prace Kazimierza Stefańczyka i Andrzeja Felisiaka. Praca tego ostatniego, przedstawiająca Byczynę, została uhonorowana pierwszą nagrodą w konkursie. Obok można było zobaczyć cuda wykonane kowalską ręką. Tutaj swoje stoisko rozłożył Pan Axel Szemiński z Bąkowa. Przechodzący z niedowierzaniem kręcili głowami, że za pomocą kowalskiego młotka można wykuć np. różę.

Cały czas na scenie odbywały się występy artystyczne w ramach II Powiatowych Prezentacji Kulturalnych. Poziom był tak wyrównany, a występujący tak różnorodni, że jury miało na koniec problem z przyznaniem trzech nagród. Ostatecznie postanowiło docenić za specjalny wkład w promocję Ziemi Kluczborskiej oraz propagowanie folkloru Zespół Pieśni i Tańca „Modrzewiacy”. Pozostali uczestnicy otrzymali wyróżnienia.

Podczas Jarmarku przeprowadzono konkursy na najlepsze stoisko i na najlepszy lokalny produkt cukierniczy. Przez dwa dni odwiedzający targi wrzucali kupony do specjalnej urny. Za najlepsze stoisko uznali prezentację Przedsiębiorstwa Agroturystycznego „HETMAN Roma” Byczyna, drugie miejsce przypadło gospodarstwu ekologicznemu „Agrochatka” Elżbiety i Jerzego Woźniaków, trzecie zaś stoisku Pana Henryka Krawczyka – pszczelarza.

W konkursie na najlepszy lokalny produkt cukierniczy konkurencji nie miała „Agrochatka”, która zgarnęła dwie pierwsze nagrody. Najbardziej smakowało ciasto z malinami, równie dobrze, ale troszeczkę mniejszej liczbie smakoszy ekologicznych specjałów, chlebki razowe. Trzecie miejsce trafiło do Koła Gospodyń Wiejskich z Gotartowa za sernik.

Opłacało się głosować, ponieważ organizatorzy zadbali o atrakcyjne nagrody dla tych, którym chciało się wypełnić kupon. Wśród nich rozlosowano m.in. całodzienny pobyt w gospodarstwie agroturystycznym, bilet dla dwóch osób na zabawę andrzejkową i karnawałową oraz 20 godzinny kurs językowy.

Bardzo zadowoleni z Targów byli pszczelarze, którzy zacierali ręce, kiedy kolejny słoik miodu czy świeca z pszczelego wosku, albo propolis wędrowały do klientów. Mieszkańcy Kluczborka cieszyli się, że mogą wybrać między kilkoma gatunkami miodu no i, rzecz jasna, cenami.

- W ciągu jednego dnia udało mi się sprzedać tyle miodu, ile sprzedaję w czasie całego przedświątecznego tygodnia – mówił po pierwszym dniu Targów Jan Węgrzyn, pszczelarz z Kluczborka.

No i właśnie o to chodziło, dodają organizatorzy. Jarmark miał przede wszystkim na celu promocję lokalnych produktów wśród mieszkańców powiatu. To także ukłon w stronę trochę przygasłych ostatnio tradycji pszczelarskich naszego powiatu, związanych z osiągnięciami księdza Jana Dzierżona - światowej sławy naukowca i pszczelarza.


 

2007 © Starostwo Powiatowe w Kluczborku